Technikum – szkoła dla chłopaka?

Zbliża się okres wyboru szkoły średniej, więc z myślą o rodzicach i absolwentach podstawówek pochylamy się dzisiaj nad technikami. Co dają, czy warto, jakie skutki przynoszą?

Najpierw trochę danych. W 2022 roku technikach ukończyło ok. 111,5 tys. młodzieży. Najpopularniejsze były klasy inżynieryjno-techniczne (w tej liczbie zapewne budowlane, elektryczne, elektroniczne, itd.), technologii informacyjnych (łączności, informatyczne, zapewne także elektroniczne), usług dla ludności (tutaj zapewne poligraficzne, turystyczne, fryzjerskie i krawieckie), biznesu i administracji oraz społeczne (w tej liczbie zapewne ekonomiczne).

343581381_1385322532288795_6262362657402568864_n

Absolwenci techników w roku 2021, wg GUS

Jak widać, technika są szkołami silnie spolaryzowanymi pod względem płci. Klasy inżynieryjno-techniczne oraz technologii informatycznych są zdominowane przez chłopców, podczas gdy usług dla ludności, społeczne, weterynaryjne przez dziewczęta. Jedynie architektura i budownictwo oraz biznes i administracja rozłożone są mniej więcej równo – choć tutaj można domniemywać także, że wyjątkiem są klasy budowlane.

Pierwsze spostrzeżenie dotyczące techników jest więc takie, że

konkretna klasa będzie silnie „przechylona” w stronę jednej płci.

Nie inaczej jest jednak w liceach, gdzie niektóre klasy, zwłaszcza humanistyczne i biologiczno-chemiczne są także silnie zdominowane przez jedną płeć. W liceach, dodajmy, proporcje dziewcząt do chłopców wynoszą 60/40.

Wyniki maturalne absolwentów techników

Zdawalność matury w technikach jest nieco niższa niż w liceach. W 2022 roku nie zdało matury około 11% absolwentów liceów i około 22% absolwentów techników. To prawie dwa razy gorszy wynik, a warto przypomnieć, że nauka w technikach trwa o rok dłuższej niż w liceach – 5 lat zamiast 4 lata.

Trzeba jednak pamiętać, że absolwent technikum zdaje dwa egzaminy. Oprócz matury – w tej samej formule co absolwenci liceów – zdaje także egzamin zawodowy związany ze swoją dziedziną. Na poniższej ilustracji znajduje się fragment egzaminu zawodowego klasyfikacji CES.02, technika obróbki szkła. 

Przykładowy arkusz egzaminu zawodowego

Dla absolwenta technikum matura nie jest więc jedyną korzyścią

ze skończenia szkoły. Według raportu Instytutu Badań Edukacyjnych tylko 38% absolwentów techników idzie na studia. Mają już zawód, często pożądany na rynku – i nie uważają, aby warto było ponosić koszt finansowy i czasowy dalszej nauki tylko po to, aby zdobyć stopień magistra / licencjata / inżyniera. Albo odkładają to na później – i potem uzupełniają wykształcenie, kiedy lepiej już rozumieją co im się w życiu przyda. Z myślą o takich osobach tworzone są kierunki niestacjonarne.

Kuźnia elit poza metropoliami

Ważną charakterystyką techników jest obecność dobrych i bardzo dobrych szkół poza metropoliami. W pierwszej dwudziestce Rankingu Techników na stronie Perspektywy.pl, znajdujemy takie ośrodki jak Kleszczów, Opole, Jastrzębie-Zdrój, Kołobrzeg, Nowy Sącz i Słupsk.

Szczyt rankingu techników – zwracają uwagę mniejsze miasta

Próżno tymczasem szukać szkół z ośrodków tej wielkości (20-200 tys. mieszkańców) w rankingu liceów. Tutaj szczyt rankingu jest absolutnie zdominowany przez metropolie.

Można więc powiedzieć, że

choć technikum nie daje tak dobrego wykształcenia ogólnego jak liceum, to dobre technikum jest lepsze niż słabe liceum

– a na pewno oferuje dobrą edukację tam, gdzie dobrych i bardzo dobrych liceów po prostu nie ma. Zwłaszcza w ośrodkach miejskich związanych z jedną fabryką lub jednym segmentem produkcji. Takich jak górnictwo węgla brunatnego w Kleszczowie, przemysł oponiarski w Dębicy, przemysł poligraficzny w Pile czy przetwórstwo drewna w Tucholi.

Zawód czy wykształcenie – a może zawód oraz wykształcenie?

Rekomendując więc technikum dla absolwentów szkół podstawowych i ich rodziców, powinniśmy rozważyć następujące czynniki:

  • Czy uczeń ma jasno sprecyzowane zainteresowania w jakiejś dziedzinie?
  • Czy planuje studia wyższe, posiada do nich potencjał i środki finansowe?
  • Czy w okolicy jest praca dla osób w specjalnościach, które kształci technikum?
  • Czy jest w stanie uzupełnić pewne luki w wiedzy ogólnej, których technikum nie da, samodzielnie?

Doświadczenia naszych Czytelników są mieszane. Jeden z głosów jest sceptyczny:

Większość zawodów technicznych na poziomie tytułu zawodowego technika można załatwić rocznym kursem zawodowym zamiast 5 lat technikum. Poziom nauczania przedmiotów ogólnych w technikach jest niższy niż w liceach a klimat przypomina w męskich specjalnościach koszary. Dużo lepszym j nowocześniejszym rozwiązaniem jest uzupełnienie programu liceów o kursy zawodowe do wyboru.

Absolwent technikum elektronicznego pisze:

Powiem szczerze, że było bardzo przydatne na dalszych etapach edukacji, jak i też w zawodzie. Studiowałem potem na politechnice, i nie umniejszając nikomu, bo poziom na studiach był wysoki, to trudność niektórych pracowni z technikum byla zdecydowania wyższa. Zatem, na studiach kiedy inni męczyli się z „laborkami”, ja miałem luz.

Inny docenia posiadanie konkretnego zawodu:

Znam ludzi po liceach którzy nie poszli dalej i teraz mają problem. Ja skończyłem technikum, gdzie podstawą są przedmioty techniczne, te które są potrzebne do wykonywania zawodu, a i tak życie i ludzie, z którymi pracujemy poduczą nas w trakcie pracy. 

Na koniec warto powiedzieć o kwestii genderowej. Jak widać z wykresu na samym początku tekstu, większość klas jest silnie sprofilowana na „męskie” i „żeńskie”. Przebywanie przez 5 lat, w okresie dojrzewania, praktycznie bez dostępu do płci przeciwnej w środowisku szkolnym (które pełni podstawową rolę w nawiązywaniu relacji), może utrudnić takie kontakty w przyszłości.

Technikum naszych marzeń

Jak w takim razie podsumować „technikum naszych marzeń”, albo inaczej – jak należałoby zreformować szkolnictwo zawodowe, aby nadal dawało zawód, ale pełniło także funkcję ogólnokształcącą?

Oto kilka pomysłów:

  • Przedmiot lub przedmioty związane ze zdrowiem, dbaniem o siebie, unikaniem nałogów – niestety w Polsce istnieje silna korelacja pomiędzy poziomem wykształcenia a długością życia, co w dużej mierze spowodowane jest chorobami cywilizacyjnymi i nałogami.
  • Lepsza nauka matematyki – to ona najsłabiej wypada na maturach i zamyka potem drogę na studia tym, którzy chcieliby studiować.
  • Przyzwyczajenie do czytania – kształcenie umiejętności czytania ze zrozumieniem, ale przede wszystkim wrażliwości na literaturę, umiejętności czytania ze zrozumieniem oraz nawyku sięgania po książkę – mężczyźni czytają zdecydowanie mniej od kobiet i umiejętnym doborem lektur oraz dyskusji wokół nich można by to zmienić.

Przy okazji – wszystkim maturzystom życzymy powodzenia w pozostałych do zdania egzaminach. A tym, którzy wybierają się na studia wyższe – powodzenia także przy rekrutacji!

Pomóż zmienić świat na lepsze

Przyłącz się