„Ha ha, baba go bije!” O przemocy wobec mężczyzn – część pierwsza

Zamieszczamy gościnny tekst Agnieszki Rogozińskiej, założycielki projektu „Szpilka dla faceta”, o lekceważonym problemie przemocy wobec mężczyzn.

„Ha, ha, ha. Baba go bije. Co za frajer!”

Ile razy słyszałeś taki żart? Przemoc wobec mężczyzn nie jest tematem do śmiechu, choć wciąż bywa bagatelizowana lub obracana w żart. Stereotypy, według których mężczyzna powinien być silny, odporny i samowystarczalny, skutecznie zamykają usta wielu mężczyznom, którzy doświadczają przemocy. W efekcie temat ten pozostaje społecznie ignorowany, a ofiary często nie uzyskują wsparcia, którego potrzebują.

Warto przyjrzeć się rzeczywistości, w której według raportu Ministerstwa Sprawiedliwości z 2014 roku

1 na 5 mężczyzn w Polsce doświadczył przemocy w rodzinie – psychicznej, fizycznej lub ekonomicznej. Jednak wielu z nich nie otrzymuje pomocy.

Tegoroczny sondaż IRCenter dla socjolozki.pl również pokazuje, że co piąty mężczyzna doświadczył przemocy psychicznej ze strony dorosłych członków rodziny, a co dwunasty – przemocy fizycznej ze strony partnerki(/-a).

Według raportu „Niebieskiej Linii” dorośli mężczyźni stanowią zaledwie 8% ofiar przemocy, w sprawie których podjęto interwencję w lutym 2024 roku. Co więc sprawia, że tak wielu z mężczyzn milczy lub po prostu nawet nie jest świadoma, że doświadcza przemocy?

Mężczyzna a przemoc

Stereotyp „twardego mężczyzny” mówi, że musi on być silny, odważny, dominujący. W praktyce mężczyźni są zmuszani do ukrywania emocji, tłumienia lęków, a ich potrzeby emocjonalne są ignorowane. Taki „kult siły” przyczynia się do społecznego odrzucenia obrazu mężczyzny jako ofiary przemocy.

Wiele z tych przypadków nigdy nie trafiło na policję, ponieważ Panowie często obawiają się o utratę dobrego wizerunku lub wyśmianie przez otoczenie. Dochodzi też do tego brak pełnej zgody ze sobą, przyznanie się do tego faktu i oczywiście niska świadomość faktu, że konkretne zachowania są już przemocą.

Formy przemocy wobec mężczyzn

Przemoc wobec mężczyzn przybiera różne formy, od przemocy fizycznej, przez przemoc psychiczną, aż po ekonomiczną i seksualną.

📍Przemoc fizyczna – popychanie, szczypanie, policzkowanie;

📍Przemoc psychiczna – kontrola, karanie ciszą, niszczenie rzeczy osobistych;

📍Przemoc seksualna – wymuszanie stosunków seksualnych, wyśmiewanie niesprawności;

📍Przemoc ekonomiczna – ograniczanie dostępu do pieniędzy, manipulacja finansowa.

Jednym z największych tabu pozostaje przemoc seksualna. Istnieje przekonanie, że mężczyzna nie może być ofiarą gwałtu lub molestowania, ponieważ oczekuje się od niego, że będzie zawsze gotowy do seksu i że „to nie wypada”. W efekcie, mężczyźni doświadczający przemocy seksualnej często nie przyznają się do tego nawet przed sobą.

Przemoc i  jej źródła

Większość mężczyzn doznaje już przemocy jako dziecko. Karanie przez mamy dziecka nieodzywaniem się do niego, bo zrobiło coś źle, to też forma przemocy psychicznej. Następnie przenoszą tę formę na swoje związki w przyszłości. Uczą się również zachowań wobec innych od swoich rodziców, jak oni traktują siebie nawzajem. To akurat dotyczy obu płci. Przenoszenie schematów z dzieciństwa to bardzo częste zjawisko.

Większość chłopców jest uczona tego stereotypu, że “chłopaki nie płaczą”. Ile razy słyszałam na placu zabaw czy w innych miejscach publicznych słowa do małych chłopców (najczęściej używanych przez ojców):

“Wstań, to tylko kolano. Nie becz jak baba”
“Co ryczysz, wstań i bądź twardy, a nie mi tu płaczesz.”

To tylko przykłady ostatnich, które słyszałam, ale mogłabym je mnożyć godzinami. I tu nie chodzi o to, aby kogokolwiek oceniać, ale o to, żebyśmy się zastanowili, co można z tym zrobić, żeby przerwać krąg zła, który towarzyszy od dzieciństwa nie tylko mężczyznom, ale i kobietom. Niestety schematy wychowawcze się dziedziczy niezależnie od płci. I to jest kolejny temat tabu, ale to na inny artykuł.

Część druga – o tym, jak zgłaszać przemoc i jak pomóc ofiarom przemocy – już wkrótce.

Nazywam się Agnieszka Urszula Rogozińska

Jestem kobietą – i mentorką wyłącznie dla mężczyzn w Polsce. Byłam sportsmenką i metody wsparcia mentalnego wykorzystuję również w mojej pracy. Posiadam 13-letnie doświadczenie w pracy z facetami na wysokich stanowiskach. Jestem założycielką projektu SzpilkadlaFaceta. Projekt powstał z potrzeby pomocy mężczyznom, gdyż organizacji, gdzie mężczyźni mogą znaleźć wsparcie, jest jak na lekarstwo i w Polsce i na świecie. Pracuję w dwóch językach: polski i angielski.

Wspieram męskie biznesy oraz mężczyzn podczas zmiany pracy/stanowiska czy wyjścia z kryzysu. Prowadzę konsultacje z dyrektorami, managerami, przedsiębiorcami oraz ex sportowcami, przedsiębiorcami w celu polepszenia ich mentalnej kondycji psychofizycznej. Na swoich profilach poruszam tematy tabu, związane z mężczyznami, jak również daję konkretne wskazówki jak sobie poradzić w trudnych sytuacjach zawodowych i prywatnych.

Napisz, zadzwoń, odwiedź www.szpilkadlafaceta.pl, napisz maila szpilkadlafaceta@gmail.com a na pewno uzyskasz pomoc, która będzie adekwatna do tego co przeżywasz lub odwiedź profile Facebook lub LinkedIn.

Pomóż zmienić świat na lepsze

Przyłącz się