O depresji mężczyzn i nie tylko – część druga

Nie bójmy się psychologa  – część druga rozmowa nie tylko o depresji z psychologiem i psychotraumatologiem, Dariuszem Keclerem.

części pierwszej rozmowy mówiliśmy o tym, czym jest depresja, po czym ją poznać, jak się przed nią chronić – i czym męska depresja różni się od kobiecej. Dziś część druga.

Kiedy należy się udać do psychologa?

Na konsultacje z psychologiem może się udać każdy. Jeśli cokolwiek mnie zastanawia, jeśli niepokoję się tym, co się ze mną dzieje, kiedy czegoś nie rozumiem w swoim postępowaniu, nie rozumiem reakcji swojego ciała czy umysłu, to zachęcamy, aby umówić się na wizytę u specjalisty. Zawsze można to potraktować tak, że to nie jest żadne leczenie, tylko konsultacja czy porada. 

Jak wybrać dobrego fachowca?  Czy każdy psycholog może pomóc?

Jeśli mężczyzna, który będzie czytał zapis naszej dzisiejszej rozmowy, uda się do kogokolwiek, nawet do lekarza rodzinnego i powie, że coś go zastanawia, coś go nurtuje, coś mu się nie zgadza, dla niego to może być nawet pierwszy kontakt w ogóle z lekarzem rodzinnym. Dziś nawet lekarzom rodzinnym zmienia się poziom wiedzy na temat zaburzeń psychicznych. Są coraz lepiej wyedukowani; sami podnoszą swoje kwalifikacje. Więc i lekarz rodzinny może pomóc, albo pokieruje chorego do odpowiedniego specjalisty. 

Jak rozumiem, należy szukać konkretnego psychologa, specjalisty od depresji… 

Czy warto szukać specjalisty konkretnie od depresji? Zapewne tak. Bo w naszej branży psychologów też mamy różne specjalizacje. Na studiach każdy psycholog dyplomowany w Polsce ma bazową wiedzę na temat depresji i innych chorób psychicznych. Do kogo byśmy nie trafili, to taką pierwszą pomoc zawsze dostaniemy. Potem zostaniemy skierowani do właściwego specjalisty od depresji. Tak naprawdę, to pacjent wybiera sobie lekarza bo specjalista może na przykład być świetnie przygotowany, ale osobowościowo niepasujący do pacjenta.

Dariusz Kecler, fot. archiwum prywatne

Czy można się wyleczyć religią albo poprzez wszelakiego rodzaju zabiegi duchowe?

Jeśli chodzi o aspekt religijny,  to znam wielu księży,  którzy, jeśli ich parafianin zgłosi się z takim zagadnieniem do nich, to odeślą do właściwego specjalisty.  Obrzędami religijnymi i szeroko pojętą duchowością się nie uleczymy. To jest kolejna rzecz, która może maskować chorobę; która może  oddalić moment faktycznego zajęcia się leczeniem depresji. To wszystko są czynności zastępcze. Jeśli ktoś uczestniczy w jakiś spotkaniach i ktoś mu powie, że dasz sobie radę. Albo, że jakiś czynnik zewnętrzny sprawi, że to samo ustąpi. No niestety, nie ustąpi i nie pomoże. Tylko leczenie z zakresu medycyny czy z zakresu psychologii umożliwi faktycznie wejść w proces zdrowienia i radzenia sobie z depresją. 

Co z depresją u dzieci?

Depresja nie jest zarezerwowana dla jakiegoś przedziału wiekowego. To jest choroba, z którą tak naprawdę się rodzimy. Nie ma kategorii wiekowej, w której nie diagnozuje się depresji.  Dzieci, niestety, też chorują na depresję.

Jak leczyć ją u dzieci?

Praktycznie tak samo jak depresję u dorosłych. Oczywiście do regularnej terapii dochodzą elementy zabawy. Inny jest też zakres pojęciowy. Ale całokształt terapii jest taki sam – w tym farmakoterapii.

Jak zapobiegać depresji u dzieci?

Profilaktyka i zapobieganie są lepsze, niż leczenie. Dzieci żyją w jakimś środowisku, w jakiejś rodzinie. Żyją w rodzinie, gdzie rodzice nie potrafią sobie radzić ze swoimi emocjami, a w konsekwencji nie potrafią sobie poradzić ze swoją depresją. Do tego, nie potrafią się komunikować, a dziecko w tym rośnie. Nie potrafi rozpoznawać depresji, bo rodzice go nie nauczyli. Nie umie się komunikować, bo rodzina lub inna placówka edukacyjna też nie nauczyła.

Tak naprawdę,  jak nie zaczniemy od zmiany u rodziców, to nie pomożemy dzieciom.

Dzieci uczą się, obserwując wzorzec, patrząc na rodziców – jak oni ze sobą rozmawiają, jak się kłócą… W rodzinie można się kłócić, to poniekąd normalne. Natomiast kwestią jest, w jaki sposób się kłócimy. Czy my się spieramy na argumenty, czy też od razu używamy argumentu siły.

Czy należy dawać klapsy dzieciom, kiedy są niegrzeczne? 

Szanowni Panowie. Klaps w Polsce został prawnie zabroniony, z tego co pamiętam, dopiero 10 lat temu. I wszyscy rodzice i przyszli dorośli, którzy wychowywali się w czasie, kiedy ten przepis nie obowiązywał, mają takie same problemy z chorobami psychicznymi, z depresjami, z komunikacją zewnętrzną, z agresją  jak ci, dla których ten przepis już obowiązywał. Czyli karanie fizyczne nie rozwiązuje problemów, tylko generuje następne. Jeśli czuję, że muszę uderzyć własne dziecko, to coś ze mną jest nie tak, że nie potrafię przekonać go innymi metodami.

Jaki wpływ mają nowoczesne technologie na zdrowie psychiczne dziecka?

Nowe media, takie czy inne zdobycze współczesności same w sobie nie są złe. Złym jest to, że nie uczymy dzieci równowagi pomiędzy zabawą a medialną rozrywką. Mądrość rodziców powinna być taka, jak nauczyć dzieci tej równowagi; jak zachęcić, aby dzieci same szukały tego balansu pomiędzy światem cyfrowym, a światem realnym. W środowisku cyfrowym jest wiele rzeczy pozytywnych, które pomagają dzieciom przetrwać trudną rzeczywistość. Kwestia, jaki filtr na to nałożymy i co z tego weźmiemy. Jak nauczyć nasze dzieci, że tu i tu są obszary których nie eksplorujemy, nie zaglądamy. Dzieci muszą zaufać rodzicowi – jeśli tata i mama mówią, że to nie teraz, to faktycznie nie teraz. Ale tutaj trzeba wrócić do podstaw: czego tata i mama mają się nauczyć, co zmienić w sobie, żeby być wzorcem dla dziecka? Pomocą w tej kwestii może być terapia rodzinna prowadzona przez placówkę psychologiczną. 

Poprosimy o słowo podsumowania.

Cokolwiek panowie zrobią, choćby najmniejszy krok, to już będzie to sukces. Jak my to w branży mówimy:

Jak klient stanie w drzwiach, to już jest 50% sukcesu w terapii. To już jest połowa pracy wykonana.

Wszyscy mamy uniwersalne potrzeby. Chcemy być wolni, chcemy być kochani, chcemy być szczęśliwi. Chcemy mieć wygodne życie. Chcemy spokoju. Ale czasami musimy sobie trochę pomóc, żeby to uzyskać.

Dziękujemy za rozmowę!

Rozmowę  przeprowadzili: Adam Stawarz i Karol Zmysłowski.

Wsparcie dla mężczyzn

Centrum Terapii Kecler mieści się w Gdańsku przy ul. Grunwaldzkiej oraz w Gdyni przy ul. Starowiejskiej.

Telefon zaufania dla mężczyzn (Warszawa, ale pomagają osobom z całej Polski)

Gdański telefon zaufania 

Forum przeciwko depresji – pod tym linkiem wiele telefonów

Twarze depresji – fundacja i lista telefonów

Pomóż zmienić świat na lepsze

Przyłącz się