Pewien czas temu dostaliśmy informację od Sympatyka naszego Stowarzyszenia, że w projekcie „Kompetencje kluczowe na piątkę z plusem w Mieście Gdynia” pojawia się kryterium płci: +2 pkt.

Jako członek Stowarzyszenia na rzecz Chłopców i Mężczyzn oraz Gdyńskiej Rady ds. Mężczyzn, postanowiłem zwrócić się do Wydziału Edukacji w Gdyni z zapytanie i udostępnieniem informacji publicznej dotyczącej gdyńskiego projektu współfinansowanego ze środków Europejskiego Funduszu Społecznego Plus.
Niestety, informacje potwierdziły się. Dziewczęta dostawały plus 2 pkt za bycie dziewczętami. Mimo, iż zakres projektu częściowo dotyczył kompetencji, w których i tak mają przewagi.
Nie jest to pierwszy program finansowany ze środków unijnych, który w mojej opinii dyskryminuje mężczyzn i chłopców. Wcześniej można było dowiedzieć się z mediów o programie EU-geniusz w Starostwie Powiatowym w Toruniu, ale prowadzimy również sprawy w Pszczynie Edukacyjny Maraton Kompetencji, na Pomorzu WEKTOR, inne, bardziej dyskusyjne programy Czeladzi, Zabrzu czy Myśliborzu.
Celem głównym projektu jest podniesienie jakości edukacji poprzez wsparcie 12 szkół oraz 2320 uczniów ze szczególnym uwzględnieniem kształtowania kompetencji kluczowych o czym piszą gdyńskie władze pod tym linkiem.
A czym są te kompetencje kluczowe? To wiedza, umiejętności i postawy niezbędne do samorealizacji, zatrudnienia i aktywnego uczestnictwa w życiu społecznym. Są one powiązane ze sobą i obejmują m.in. komunikację w języku ojczystym i obcym, kompetencje matematyczne, cyfrowe, uczenia się, społeczne, obywatelskie, przedsiębiorczość oraz świadomość i ekspresję kulturalną. Ich rozwój jest kluczowy dla wyrównania szans i sukcesu w życiu prywatnym i zawodowym. Czy można powiedzieć że w tym ogólnym opisie któraś z płci znajduje się w gorszej sytuacji i wymagane są działania nazywane mianem miękkiej dyskryminacji bądź unijnego mechanizmu kompensacji?
W naszej opinii nie, bo z jednej strony wyniki na różnych szczeblach edukacji wskazują na gorszą sytuację chłopców, słabsze oceny, mniejszy ich odsetek w liceach i na studiach a z drugiej sytuacja zawodowa pokazuje większy odsetek bezrobotnych kobiet na rynku pracy a więc mniej uprzywilejowana grupa społeczna.
Nie jestem fanem programów których cel jest mało precyzyjny i obejmuje różne zagadnienia, lepszym rozwiązaniem jest skupienie się stricte albo na edukacji albo aktywizacji zawodowej bo to nie są tożsame tematy a zatem strategia działania będzie się różnić.
Zapytaliśmy Wydział Edukacji o zasady i proces tworzeniu regulaminu, niestety „…przedmiot zapytania dotyczy bowiem interpretacji wewnętrznych procedur oraz przyjętych zasad realizacji projektu…”. Jednocześnie zapewniono mnie, że wszyscy uczniowie i uczennice, którzy zgłosili się do udziału w projekcie, zostali przyjęci w poczet uczestników projektu. Fakt ten cieszy, natomiast zastanawia czy gdyby te skandaliczne kryterium płci nie pojawiło się to większa liczba chłopców zgłosiłaby się do projektu. Warto też zadać sobie pytanie czy skoro WSZYSCY zgłoszeni zostali przyjęci to czy kryteria były w ogóle dobrze skonstruowane?
Nie sztuką jest wydać środki unijne, a wydać je celowo i zasadnie – tak, aby beneficjenci zostali drobiazgowo wyselekcjonowani według realnych potrzeb.
Zdecydowanie pozytywną częścią odpowiedzi Wydziału Edukacji jest zapewnienie, że wydział dokona niezbędnych zmian zapisów Regulaminu rekrutacji i uczestnictwa w projekcie „Kompetencje kluczowe na piątkę z plusem w Mieście Gdynia”, w celu ich dostosowania do zasady równości kobiet i mężczyzn.
Oto fragment pisma:

Na chwilę obecną nie zamierzamy występować do Rzecznika Praw Dziecka ani Rzecznika Praw Obywatelskich czy Przedstawicielstwa Komisji Europejskiej w Polsce, jak miało to miejsce w innych projektach unijnych realizowanych w polskich gminach.
Nie można stosować prawa unijnego, strategii na rzecz równouprawnienia płci na rok 2025, ani wytycznych dotyczące realizacji zasad równościowych w ramach funduszy unijnych na lata 2021–2027 autorstwa Minister Funduszy i Polityki Regionalnej. w sposób wybiórczy: dla dziewczynek i kobiet tak, dla chłopców nie. Ja ze swojej strony obiecuję monitorować sytuację i reagować na niepokojące sygnały.
Gdyńsko pozdrawiam podkreślając że Gdynia jest mężczyzną i kobietą.
Marcin Chwiałkowski jest współinicjatorem powołania pierwszej w Polsce Rady do spraw Mężczyzn w Gdyni